Te piękne, australijskie papugi zamieszkują południowo-wschodnią część kontynentu. Dorastają do 21 cm i są dość ciepłolubne – w okresie zimowania temperatura powietrza w pomieszczeniu nie powinna spadać poniżej 10°C. Jednakże odpowiednio przyzwyczajone znoszą dobrze nawet mrozy, o ile zapewni im się starannie osłoniętą wolierę, najlepiej z częścią zamkniętą (osobiście jednak tego nie polecam). Poza tym ptaki te nie znoszą przeciągów, wilgoci, hałasu i braku dostatecznej ilości światła. Samiec odmiany nominatywnej jest jaskrawiej ubarwiony – ma rozleglejszą niebiesko-turkusową część twarzową głowy, złocistozielonkawą pierś i brzuch (bywa żółtopomarańczowy) oraz bordowoszkarłatny, podłużny rysunek na bokach skrzydeł. Samica ma na spodniej stronie skrzydeł biały pas składający się z plamek (osobniki o jasnych lotkach mogą go jednak nie mieć lub mieć bardzo niewyraźny).
Łąkówki to papugi o specyficznym behawiorze. Nie mają zbyt żywego temperamentu, a przy tym są ciche i dość płochliwe. Widywałem pary, które w momencie wejścia hodowcy do pomieszczenia tłukły się po klatce jak oszalałe lub też takie, które zastygały na wiele godzin niemalże w bezruchu. Co ciekawe, mimo takiej bojaźliwości ptaki bez problemu wyprowadzały lęgi. Oczywiście nie wszystkie osobniki reagują w ten sposób, ale w większości przypadków tak właśnie jest. Bezsprzecznie jest to gatunek dla określonych hobbystów, którzy cenią sobie piękne, jaskrawe barwy, a niekoniecznie zależy im na typowo papuzim gwarze, żywiołowości i ruchliwości.
W okresie od połowy maja do końca września łąkówki turkusowe można utrzymywać (najlepiej dobranymi parami) w wolierze zewnętrznej. Powinna być ona jednak starannie osłonięta, aby w razie nadejścia słoty i wiatrów dobrze chronić je przed okresowym ochłodzeniem. Ptaki te nie grzeszą ruchliwością i feerią zachowań, dlatego też wielu hodowców uważa, że najlepiej czują się one i rozmnażają w pomieszczeniach zamkniętych. Klatka, najlepiej typu skrzynkowego dla pary powinna mieć rozmiary co najmniej 100 × 50 × 50 cm. Spokojne, ciche i łagodne usposobienie znakomicie je ku takiemu systemowi chowu predysponuje. Dodatkowo z łąkówkami można utrzymywać wiele gatunków astryldów, gołąbków egzotycznych, małych kuraków, a nawet papug (np. barabandy).
Do rozrodu najlepsze są oczywiście pary dobrane spontanicznie (osobniki w wieku około 18 mies.), ale hodowca również może je zestawiać. Obserwowałem raz parę najwidoczniej źle dobraną, gdzie samica ustawicznie biła samca, lecz mimo to ptaki odchowywały zdrowe potomstwo. Papugi te dobrze znoszą kontrole gniazda. Budka powinna mieć wymiary 20 × 20 × 25–30 cm, z otworem o średnicy około 6 cm. Jej dno wyściełamy warstwą trocin z drzew liściastych, wymieszanych z lekko wilgotnym torfem. Samica składa zwykle 2–5 jaj (co drugi dzień), które następnie wysiaduje przez 19–20 dni. Pisklęta pokryte są białym puchem. Obrączkujemy je w 9.–10. dniu życia (obrączka nr 4). Młode opuszczają budkę po mniej więcej 30 dniach (są bardzo płochliwe) i przez dalsze dwa tygodnie dokarmia je głównie samiec. Ten ostatni może w pewnym momencie zacząć wykazywać wobec nich agresję, stąd należy być czujnym.
W niewoli wyhodowano wiele odmian barwnym (m.in.: czerwonopierśną, czerwonobrzuchą, szekowatą, żółtą, złotożółtą, opalową, ciemnozieloną, szarozieloną, cynamonową, oliwkową, płową, rubino, lutino, niebieską, białopierśną i wiele innych). Niełatwo jest zdobyć dziś okazy dziko ubarwione, nominatywne. Wielu miłośników łąkówek poszukuje ich w zagranicznych hodowlach, ale efekty są często płonne. Ponadto na rynku wszechobecne są hybrydy łąkówki turkusowej ze wspaniałą. Do takich krzyżówek świadomy hodowca nigdy nie powinien dopuszczać. Gatunek podlega w Polsce obowiązkowi rejestracji.