Mabuja wielopręga to scynk o smukłym, wrzecionowatym kształcie ciała, rozpoczynającym się dość szpiczastym pyskiem i zakończonym długim ogonem (u nasady dość grubym, ale dalej silnie zwężającym się ku końcowi). Charakteryzuje go ponadto przepięknie lśniącą, gładką skórą (wręcz śliską, stąd dawniej scynki nazywano ślizgami), której wytwory – płytki przypominające rybie łuski dachówkowato na siebie zachodzą oraz relatywnie małymi kończynami. W obrębie głowy znajdują się ruchome powieki oraz bardzo dobrze widoczne otwory słuchowe. Podobnie jak u wszystkich scynków brak jest otworów udowych. Ubarwienie ciała tworzy rozległa paleta brązów – od oliwkowego do ciemnobrązowego. Dodatkowo występują liczne, czarne (po bokach także jasne) cętki/plamki/kropki, zwykle układające się w cienkie rzędy czy pasy. Bywają osobniki, u których owe „pręgowanie” jest dobrze widoczne lub ledwie zauważalne. Dodatkowo spotyka się egzemplarze z podgardlem zabarwionym na żółto-złoto, jak również, choć znacznie rzadziej, z pomarańczowo-czerwonymi bokami. Najlepiej utrzymywać parę tych scynków lub samca i 2-3 samice. Dorosłe samce wykazują bowiem zachowania terytorialne. Dla parki dorosłych jaszczurek wystarczy terrarium o wymiarach: 70x40x40 cm, z dobrą wentylacją. Terrarium urządzamy w typie leśnym z wykorzystaniem konarów, gałęzi, płatów kory, korka (tylna ściana), kilku kamieni, sztucznych i żywych (np. scindapsus, fikus) roślin oraz korzeni. Z innym elementów dekoracyjnych można wykorzystać gliniane doniczki, pnie z wydrążonym środkiem, łupiny orzecha kokosowego, bambusy itp. Jako podłoża używamy włókna kokosowego zmieszanego z czystym, drobnym piaskiem. Wskazane jest umieszczenie niewielkiego, płytkiego baseniku oraz zraszanie całego terrarium wodą o temperaturze pokojowej 3-4 razy w tygodniu. Instalujemy źródło ciepła, np. żarówkę o takiej mocy, aby w dzień temperatura powietrza bezpośrednio pod nią (na stabilnej platformie, gdzie scynki bardzo chętnie przebywają) wynosiła 30-35°C (w nocy może spaść do 18-19°C).
Mabuje nie są wybredne i zjadają głównie owady. Najchętniej polują na świerszcze, karaczany, ćmy, pajęczaki, motyle – szkodniki (np. bielinek kapustnik), nagie ślimaki. W okresie letnim doskonale odchowują się na planktonie łąkowym. Od czasu do czasu dorosłe sztuki nie gardzą również noworodkami mysimi oraz mącznikami. Swoje jaszczurki próbowałem przyzwyczaić do pobierania czerwonych robaków kompostowych, ale bezskutecznie. Zwierzęta nawet głodne, co najwyżej brały je do pyska, ale nie połykały. Scynkom można również podawać kawałki słodkich i miękkich owoców (brzoskwinie, banany, kiwi itp.), które są najlepszym nośnikiem dla sypkiej mieszanki mineralno-witaminowej (w przeciwnym razie należy posypywać nią zwierzęta karmowe). Nie wszystkie jednak osobniki chętnie jedzą pokarm pochodzenia roślinnego. Początkowo po wpuszczeniu do nowo urządzonego terrarium gady są bardzo płochliwe. Z czasem oswajają się z widokiem człowieka i nie uciekają (np. podczas robienia im zdjęć), jednak nie dają się dotknąć. Można wszakże przyzwyczaić je do brania pokarmu z pęsety.
Nie ma potrzeby stosowania mat grzewczych chyba, że w pomieszczeniu temperatura powietrza spada w nocy poniżej 15°C. Polecam natomiast zainstalowanie dodatkowego oświetlenia w postaci świetlówki z emisją 5% UVB. W Azji Południowo-wschodniej mabuje wielopręgie zarażone są niekiedy zarodźcem – Plasmodium saurocaudatum. Jest to pierwotniak, który u swego żywiciela wnika do czerwonych krwinek i wywołuje malarię. W sytuacji skrajnego zagrożenia życia scynki mają zdolnośc do odrzucania ogona (autotomia), stąd przy chwytaniu ich trzeba zachować daleko idącą ostrożność Ogólnie o mabujach wielopręgich pisałem tu: http://www.multihobby.net/?p=68