Gody żab trawnych w oczku wodnym AD 2015

O żabach trawnych w oczku wodnym pisałem tu:

„Zaba trawna w oczku wodnym 2014 r.”

„Zaba trawna w oczku wodnym 2013 r.”

Tu można zaś przeczytać ogólnie o płazach w oczku wodnym:
„Płazy w oczku wodnym”

23

Para w ampleksusie zmierza do wody

 

Cóż mogę napisać o zimie przełomu lat 2014/2015? Na Mazowszu właściwie jej nie było, poza krótkotrwałymi incydentami ze śniegiem i umiarkowanym mrozem. Dodatkowo wiosna przyszła bardzo wcześnie. W moim płazarium pierwsze żaby trawne pojawiły się na gody w pierwszej połowie marca. W wiosennym słońcu płazy godowały bardzo intensywnie. Niestety po 30 marca gody zakończyły się, gdyż nastąpiło załamanie się pogody (padał grad i deszcz, nocą temperatura powietrza spadała w okolice zera, a w dzień nie przekraczała 7-8ºC oraz wiał silny wiatr).

10

Samiec z pięknym blado niebieskawym podgardlem

W rozpoczynającym się sezonie żaby trawne sprawiły mi jednak miłą niespodziankę. Naliczyłem bowiem rekordową ich liczbę – 8 par w ampleksusie. Oprócz tego, stwierdziłem, co najmniej trzy osobniki luźne. Około 25 marca zostały złożone masy galaretowatego skrzeku i to w dwóch oczkach (95% w płazarium). W trzecim, pełnym ryb, jedna para przebywała krótko, ale jaja nie zostały tam złożone. Płazy zatem unikają rozmnażania się w zbiornikach zamieszkanych przez ryby, które stanowią zagrożenie dla młodziutkich kijanek.

15

Skrzek składany był w postaci galaretowatej, zbitej masy

Żaby trawne wyjątkowo upodobały sobie moją działkę. Jeden ze specjalistów twierdzi, że to za sprawą dobrego nawodnienia w czasie sezonu wegetacyjnego. To prawda – woda w działkowej sieci nie nadaje się bowiem do picia i jest przeto prawie za darmo. Stąd każdy działkowiec używa jej do woli, obficie podlewając nią swoje rośliny lub nawadniając trawniki. Żabom trawnym sprzyjają także nasadzenia roślin utrzymujących wokół siebie wilgoć i chroniących przed promieniami słonecznymi (np. funkie, czyli hosty).

14

Nierzadkie są połączenia godujących płazów w triplety

Jak pisałem we wcześniejszych postach dorosłe osobniki żaby trawnej zimują zagrzebane w mule dennym, a młode w kryjówkach na lądzie. Tej „zimy” płazy nie weszły, moim zdaniem, w głęboką hibernację. Właściwie to miałem wrażenie, że w ogóle nie spały lub co najwyżej przeczekiwały czas krótkotrwałych mrozów w odrętwieniu. Wielokrotnie bowiem już w lutym widziałem dorosłe osobniki ospale przemieszczające się pod wodą, nawet pod cienką warstwą przezroczystego lodu.

21

Cała gromada godujących żab trawnych

Co ciekawe, na załączonych zdjęciach u poszczególnych osobników można zauważyć różne odcienie brązu i rysunków ubarwienia. Żaba trawna tworzy bowiem wiele wariantów kolorystycznych. Zwraca uwagę blado niebieskawe podgardle niektórych samców oraz niemal całkowity brak płochliwości przed człowiekiem (o ile nie robi on gwałtownych ruchów). Mogłem godzinami siedzieć na wędkarskim stołeczku tuż nad oczkiem i do woli robić zdjęcia godującym płazom, bez nijakiej z ich strony nerwowości.

22

Tpowo ubarwiona para w ampleksusie

Żaba trawna osiąga dojrzałość płciową w trzecim roku życia i rozpoczyna swe gody najwcześniej ze wszystkich naszych krajowych gatunków płazów. W niewielkich rozlewiskach, wolno płynących ciekach, stawach, rowach, a nawet płytkich leśnych kałużach pierwsze osobniki pojawiają się niekiedy już z końcem lutego. Nie przeszkadza im w tym niejednokrotnie zalegający jeszcze śnieg.

20

Trwające dalej gody wśród złoża skrzeku

Na tokowisku płazy (zwłaszcza samce) są tak podniecone, że nie pobierają w tym czasie pokarmu i często łączą się w ampleksusie z innymi samcami lub przyłączają do złączonej już pary. Rozwój kijanek trwa przeciętnie 2-4 miesiące, choć w górach obserwowano ich zimowanie w wodzie. Kijanki są brązowe (niekiedy prawie czarne) z połyskującymi plamkami.