O oczku wodnym wiosną już kiedyś pisałem. Warto zatem, używając wyszukiwarki na blogu lub linków u dołu, zapoznać się z wcześniejszymi wpisami na ten i pokrewne tematy. Dziś przedstawię Państwu w punktach najważniejsze działania wiosenne, jakie powinny zostać podjęte przez posiadacza oczka wodnego. Wpis zilustruję zdjęciami żab trawnych i ropuch szarych, które tłumnie odbywają teraz gody, niejednokrotnie także w naszych oczkach wodnych. Oto one:
-
Wiosna to najlepszy okres na budowę oczka wodnego, czyli wykonanie wykopu i wyłożenie go specjalną folią (najlepiej EPDM), użycie siatkobetonu lub gotowej formy z tworzywa sztucznego. Obecnie, w świetle obowiązujących przepisów prawnych nie jest wymagane pozwolenie na budowę oczka, o ile jest to zbiornik otwarty, o powierzchni do 50 m2.
-
Po stopnieniu lodu wszelkie martwe ryby i żaby w oczku powinny zostać natychmiast z niego usunięte, aby rozkładając się nie zepsuły jeszcze bardziej wody i nie wywołały wybuchu chorób u ryb, które przeżyły zimę. Gdy martwe jest całe pogłowie ryb i żab, należy wymienić w oczku całą lub większą część wody na świeżą i uruchomić intensywne jej napowietrzanie oraz filtrowanie.
-
Po zimie należy dokładnie wyciąć (tuż nad ziemią) wszystkie uschłe części roślin. Dotyczy to zwłaszcza pałek, trzcin, turzyc, czyli gatunków nabrzeżnych. Także wszelkie zniszczone tkanki innych roślin powinny być starannie usunięte ze względu na wątpliwą dekoracyjność, niebezpieczeństwo zanieczyszczania przez nie wody oraz zajmowanie miejsca młodym pędom.
- Wczesna wiosna, przed rozpoczęciem okresu wegetacji, jest najlepszym okresem na sadzenie, dzielenie kęp i przesadzanie roślin. Ma to szczególne znaczenie w przypadku np. grzybieni, grzybieńczyka wodnego lub grążeli, które wcześnie posadzone (marzec-kwiecień), rozrosną się i zakwitną jeszcze tego samego roku.
-
Gatunki tropikalne, wrażliwe na mróz (np. pistia rozetkowata, hiacynt wodny, cibora zmienna, limnobium gąbczaste) wprowadzamy do oczka wodnego po ustaniu wiosennych przymrozków, czyli zwykle po 15 maja. W przeciwnym razie zniszczy je pierwszy przymrozek. Rośliny te można także stopniowo przyzwyczajać do warunków oczkowych, poprzez umieszczanie ich w zimnowodnym akwarium, np. w domku na działce.
-
Urządzeniem, dzięki któremu możliwe jest pozbycie się masy organicznej zalegającej na dnie zbiornika (np. z opadłych jesienią liści), osadów, mułu oraz nieczystości jest odkurzacz do oczek wodnych. Szybko i sprawnie oczyścimy nim dno powodując, że procesy rozkładu materii organicznej zostaną zahamowane, a dobrostan ryb i innych zwierząt wodnych ulegnie znacznemu polepszeniu.
-
Bardzo dobrym pomysłem jest „zaszczepienie” w oczku populacji żywych wioślarek. Skorupiaki te znakomicie oczyszczają bowiem wodę z mikroskopijnych glonów i substancji organicznych oraz stanowią cenną karmę dla ryb (karma żywa lub mrożoną zawiera bowiem enzymy trawienne, szczególnie potrzebne rybom po zimie, kiedy ich układ pokarmowy nie jest jeszcze w pełni sprawny).
-
Wszelkie prace w oczku wodnym, tj. uruchamianie filtra, czyszczenie dna specjalnym odkurzaczem oczkowym itp. powinny się rozpocząć, gdy temperatura wody przekroczy 10°C. Ryby są bowiem znacznie osłabione po zimie i każdy stres dodatkowo zmniejsza ich odporność. Grozi to z kolei wybuchem choroby. Także żywienie ryb stałym pokarmem zaczynamy przy wspomnianej wyżej ciepłocie wody.
-
Wiosną demontujemy styropianowy przerębel i ewentualnie usuwamy napowietrzacz (może pracować przez cały rok). Przed uruchomieniem pompy wypełniamy filtr świeżymi wkładami: mechanicznym (gąbka, worki jutowe) i biologicznym (porowate kształtki ceramiczne) oraz ewentualnie chemicznym (kwaśny torf). Temperatura wody powinna wynosić powyżej 10°C z powodu rozpoczęcia namnażania się na mediach filtracyjnych bakterii nitryfikacyjnych. Pełną dojrzałość biologiczną filtr osiąga dopiero po 3-4 tygodniach.
10. Zawsze dokładnie sprawdzamy okablowanie i wtyczki, czy nie ma gdzieś uszkodzeń, przetarć itp. Zapewnienie bezpieczeństwa w samym oczku, a także wokół niego powinno być priorytetowym zadaniem każdego jego posiadacza. Szczególnie zwracamy uwagę na bezpieczeństwo małych dzieci, które zawsze powinny pozostawać pod czujną opieką dorosłych.
11. Nowo zakupione ryby poddajemy dwutygodniowej kwarantannie w założonym na 3-4 tygodnie wcześniej akwarium (celem rozwinięcia się kultur pożytecznych bakterii nitryfikacyjnych na medium filtracyjnym). Ryby najlepiej jest transportować w szczelnie zamkniętym foliowym worku, wypełnionym wodą z ich macierzystego zbiornika i dodatkiem sprężonego tlenu.
12. Wiosną wiele gatunków ryb i płazów przystępuje do rozrodu. Zwierzętom można ewentualnie dostarczyć odpowiedniego substratu do tarła i składania jaj w postaci roślin o pierzastych liściach (rogatek, wywłócznik) lub krześlisk (głównie dla karasi ozdobnych) z gałązek świerkowych lub jałowcowych, względnie pęków korzeni olchowych lub sztucznych włókien (tzw. z ang. spawning brush).
13. Wiosną podejmujemy walkę z glonami (masowy ich zakwit doprowadza do zzielenienie wody i zubożenia jej w tlen). W tym celu montujemy lampę UV-C (sterylizator), dzięki czemu giną nie tylko glony, ale i pierwotniaki, bakterie, wirusy, grzyby. Zwykle wykonujemy połączenie jej wylotu z filtrem, w którym odcedzana będzie martwa materia organiczna. W filtrach ciśnieniowych lampa UV-C montowana jest jednak na końcu obiegu.
O żabach trawnych pisałem także tu:
„Żaba trawna w oczku wodnym (2014)”
„Żaba trawna w oczku wodnym (2015)”
„Żaba trawna – gody w oczku wodnym”
Tu można zaś przeczytać ogólnie o płazach w oczku wodnym:
Tu z kolei wpis o wiośnie w oczku wodnym