Jak co roku traszki zwyczajne gromadnie schodzą się po zimie do mojego płazarium (oczko wodne bez ryb) celem odbycia w nim godów. Wczesną wiosną pod wodą znajdują się nieliczne jeszcze o tej porze roku rośliny, jak podwodna forma przęstki pospolitej, przetrwałe łodyżki rogatka sztywnego oraz zimująca wciąż osoka aloesowata. W tym roku nie brakuje także glonów nitkowatych. Lubiany przez traszki habitat stanowi ponadto gęsta sieć korzeni kosaćców żółtych.
W niniejszym poście przedstawię kilka zdjęć traszek zwyczajnych zamieszkujących moje płazarium. Do ich zrobienia płazy zostały ostrożnie przeniesione do zimnowodnego akwarium, wcześniej urządzonego i obsadzonego roślinami. Traszki zostały nakarmione larwami ochotek i rurecznikami. Ich naturalny behawior ani trochę nie uległ zaburzeniu w akwarium, co znakomicie widać na fotografiach.
W Polsce traszki zwyczajne od 2014 r. podlegają ochronie częściowej (wcześniej była całkowita). Być może uznano, że gatunek ten nie jest aż tak zagrożony jak wcześniej sądzono. Moim zdaniem tak nie jest, przynajmniej w południowo-zachodnim Mazowszu, ale …
O traszkach pisałem już wcześniej nie raz tu:
„Traszka zwyczajna”
„Traszka zwyczajna w oczku wodnym”
O płazach zaś w oczku wodnym tu:
„Płazy w oczku wodnym”
O traszkowym raju utraconym czytaj zaś tu:
„Traszkowy raj”