Ten niewielki gryzoń dorasta wraz z ogonem (ten mierzy do 6 cm) do mniej niż 15 cm i należy do rodziny myszowatych (Muridae). W języku angielskim zwany jest Fat-tailed Gerbil lub Duprasi Gerbil. Jego ojczyzną jest Afryka Północna – pas od Algierii po Egipt. Odkrywcą tłustogona w 1880 r. był francuski zoolog Fernand Lataste (1847–1934), który podczas swych badań natknął się na nie w północnej Algierii.
Naturalne środowisko życia omawianego ssaka to pustynie skalne. Są to zwykle tereny surowe i nieprzyjazne (brak lub bardzo skąpe opady, silne wiatry, duże dobowe wahania temperatury powietrza, uboga baza pokarmowa). Niemniej tłustogony spotykane są także na przybrzeżnych nizinach. W naturze prowadzą nocny tryb życia. Przy niedostatku pokarmu żyją zazwyczaj samotnie, a w czasie jego obfitości – łączą się w niewielkie grupy rodzinne (najczęściej matka z młodymi).
Zwierzęta zamieszkują podziemne nory, które albo same kopią (umożliwiają im to mocne pazurki) lub też zajmują te opuszczone przez inne zwierzęta (najczęściej). Upał przeczekują w kryjówkach, ale widywane są także za dnia na rozpalonym słońcem piasku. Tłustogony są bowiem dobrze przystosowane do życia na pustyni – podeszwowe i dłoniowe powierzchnie krótkich kończyn są częściowo pokryte włosami, a białe ubarwienie spodniej części ciała odbija ciepło wydzielane przez nagrzane podłoże.
W ich budowie morfologicznej najbardziej zdumiewa ogon. Mierzy on 3-5 cm długości, jest krótki, gruby, pałkowaty, skąpo owłosiony, miękki, pulchny i żywo różowy. Pełni on rolę magazynu tłuszczu (źródło energii w kryzysowych sytuacjach życiowych) niczym garby u wielbłądów. Jest także swoistym wskaźnikiem stanu zdrowia i kondycji zwierzęcia – ogon cienki, pomarszczony, o nieregularnych brzegach wskazuje na chorobę lub osłabienie organizmu (np. samicy z powodu odchowania kolejnego miotu). Niejednokrotnie pokrywają go blizny, gdyż walczące ze sobą samce starają się nawzajem kąsać właśnie w ogony.
Gryzoń osiąga masę ciała niewiele ponad 40 g (wyjątkowo nawet ponad 90 g). Ciało jest zaokrąglone, szerokie i nieco spłaszczone, głowa wydłużona w tzw. lisi pyszczek. Okrywa włosowa jest bardzo miękka, gęsta i puszysta. Oczy są duże, okrągłe i wyłupiaste (dobre widzenie w nocy), uszy nisko osadzone, różowawe, lekko owłosione. Samce mają na brzuchu gruczoły zapachowe, których wydzielina jest praktycznie niewyczuwalna dla człowieka. Wydają ciche odgłosy. Dożywają 7 lat, choć zwykle 3-4 lata.
Do chowu konieczne jest terrarium lub akwarium (dla jednego osobnika powinno mieć wymiary co najmniej 50×30×35 cm), zawsze szczelnie przykryte drobną siatką. Jako ściółkę stosujemy 10–20-centymetrową warstwę torfu zmieszanego z trocinami, korą, suchymi liśćmi oraz sianem. Zapewniamy rozmaite kryjówki, w których gryzonie chętnie się chowają i odpoczywają (np. mały domek, wyszczerbiona doniczka, rurki z PCW lub tekturowe o średnicy około 4 cm oraz kołowrotek itp.).
Dwa, trzy razy w tygodniu należy wstawiać do pomieszczenia pojemnik ze specjalnym piaskiem do kąpieli (jak dla szynszyli). Nie wszystkie jednak osobniki chętnie z niego korzystają. Zamiast ściółki można użyć warstwy grubszego piasku (kilka cm). Doskonałym urozmaiceniem takiego zbliżonego do naturalnego środowiska będą wówczas kamienne groty, korzenie, suche kępy traw lub suche, ulistnione pędy drzew liściastych (np. wierzby).
Tłustogony lubią ciepło, dlatego gdy utrzymujemy je w pomieszczeniu nieogrzewanym (np. w domku na działce), to należy zapewnić im źródło ciepła, np. matę grzewczą (zwłaszcza w zimniejszej porze roku). Ssaki te przejawiają zachowania terytorialne i generalnie są samotnikami. Utrzymywane parami lub w haremie, mogą być wobec siebie agresywne, zwłaszcza samice w ciąży albo karmiące. Najlepiej więc utrzymywać je pojedynczo, choć z powodzeniem można wspólnie trzymać dwa osobniki tej samej płci (idealnie, jeśli pochodzą z jednego miotu) albo samicę z młodymi.
W niewoli ssaki te są mniej lub bardziej aktywne przez całą dobę, choć większą część czasu przesypiają. Są umiarkowanie ciekawskie i dość mało ruchliwe, ale nocą z zapałem eksplorują otoczenie, np. przekopują ściółkę. Po oswojeniu są łagodne w stosunku do opiekuna. Rzadko gryzą, a jeśli już to jedynie w sytuacjach dla siebie stresowych, np. gwałtownie obudzone lub znienacka złapane. Trafiają się wszakże osobniki zdecydowanie agresywniejsze, zwłaszcza samice.
Ssaki wszystkożerne z przewagą jednak białka zwierzęcego (w naturze są to głównie rozmaite bezkręgowce). Zadowalają się markową mieszanką ziaren dla myszoskoczków i chomików (można je zmieszać dodając nieco granulatu z wysuszonych i sproszkowanych roślin). Chętnie jedzą też świeże warzywa (marchew, buraki czerwone, cykoria itp.) i zielonkę (mniszek lekarski, krwawnik pospolity, gwiazdnicę pospolitą, trawy itp.), mniej za to smakują im owoce (głównie jabłka). Od czasu do czasu skubią także suchy chleb, sucharki, gałązki drzew liściastych itp.
Regularnie, zwykle 2-3 razy w tygodniu należy podawać im niewielką ilość (objętość owocu wiśni) pokarmów pochodzenia zwierzęcego. Mogą to być: chudy twaróg, ugotowane na twardo jajko kurze, odrobina suchej lub mokrej karmy dla kociąt, lecz najważniejsze są larwy i postacie dorosłe owadów karmowych (larwy mącznika młynarka i jedwabników, drewnojady, kiełże z rodzaju Gammarus (suszone), świerszcze, karaczany). Choć pobór wody jest u omawianych ssaków niski, to jednak w pomieszczeniu nie może zabraknąć poidełka kulkowego.
Tłustogony prawie wcale się nie wspinają, a upadki z wysokości mogą być dla nich bardzo groźne (ssak ten nie potrafi dobrze oceniać wysokości, na której się znajduje). Chętnie jednak korzystają także z kołowrotka o średnicy około 20 cm, bądź z dysku dla gryzoni. Dodatkowo ich odchody są silnie odwodnione, stąd wydzielają znacznie mniej przykrego zapachu niż ma to miejsce np. u myszy, szczurów czy chomików.