Ten endemita pochodzący z jeziora Tanganika i należący do rodziny pielęgnicowatych (Cichlidae) jest dobrze znany polskim akwarystom. W akwarium dorasta do około 15 cm, co wraz z J. marlieri czyni go jednym z największych naskalników. Samica jest zazwyczaj większa, ma zaokrągloną brodawkę płciową (wydłużona i bardziej szpiczasta u samca) i bardziej nabrzmiałe partie brzuszne. Jest też zdecydowanie bardziej agresywna – generalnie jest to gatunek prezentujący silny terytorializm i agresję wewnątrzgatunkową. Spotykany jest w wielu odmianach barwnych różniących się między sobą w zależności od miejsca występowania. Co ciekawe, dawna odmiana Kipili została dekadę temu (Burgess 2014) uznana za odrębny gatunek, który nazwano Julidochromis marksmithi. Ma on piękne ubarwienie z mniejszą lub większą dozą żółci. Jest ono charakterystyczne dla mniejszego naskalnika kędzierzawego (J. ornatus). Dorosłe osobniki osiągają rozmiary 12 cm (samica) i 10 cm (samiec), co stanowi typową długość ciała dla J. regani. Julidochromis marksmithi występuje w pobliżu Kipili oraz dalej na północ – do Mpimbwe.
Jeśli chodzi o wymagania środowiskowe, chów i żywienie (bardzo lubi glony) to są one podobne jak u opisanego we wcześniejszym wpisie naskalnika wężogłowego (Julidochromis transcriptus) – link na dole tekstu. Naskalnik Regana preferuje jednak znacznie większe zbiorniki i to nie tylko ze względu na swe niemałe rozmiary, ale także na silny terytorializm w granicach gniazda oraz silną agresję wewnątrzgatunkową (wzrasta w czasie rozrodu). Akwarium o pojemności dla pary co najmniej 150 l powinno być urządzone oczywiście w typie rumowiska skalnego z wieloma kryjówkami (groty, szczeliny). Co ciekawe, w naturze jest to jedyny gatunek naskalnika, który chętnie wpływa w strefy piaszczyste. Omawiane ryby można utrzymywać z wieloma innymi mieszkańcami jeziora Tanganika, np. z rodzaju Altolamprologus, Neolamprologus lub Cyprichromis.
Gatunek monogamiczny, u którego to samica wybiera zarówno miejsce tarła, jak i samca i może być tu nader wybredna. Zdarza się bowiem, że nie przyjmuje nawet kilku partnerów z rzędu, a któregoś z nich może nawet zabić. Z kolei dojrzały płciowo samiec jest w stanie odbywać tarło z kilkoma samicami, o ile pozwalają na to warunki środowiskowe stworzone w akwarium. Najlepiej, jeśli ryby dobiorą się spontanicznie w parę spośród grona dojrzałych płciowo, młodych i niespokrewnionych ze sobą osobników. Naskalniki Regana prezentują dość nasilony terytorializm (szczególnie w granicach rewiru lęgowego z gniazdem) i silną agresję wewnątrzgatunkową, która wzrasta jeszcze bardziej w czasie rozrodu. Do niesnasek a nawet walk pomiędzy rybami (w tym dobranymi w parę) może dochodzić na skutek wprowadzonych zmian w wystroju zbiornika, a nawet po obfitej podmianie wody.
Samica składa ikrę w kryjówce (szczelinowiec i speleofil), zwykle na jej sklepieniu. Także u tego gatunku skryte tarło przebiegać może z różną intensywnością. Samica jest bowiem w stanie od razu pozbyć się całego zapasu dojrzałej ikry (50-100 ziaren) lub też dochodzi do składania przez nią zaledwie kilku jaj, ale w interwałach czasowych trwających 2-7 dni (ryby mogą trzeć się przez cały rok). W drugim przypadku narybek jest oczywiście zróżnicowany wzrostem.
Podobnie jak u wspomnianego już naskalnika wężogłowego także tutaj zaobserwować można rozbudowane, wielopokoleniowe zachowania społeczne kiedy to starsze potomstwo pomaga rodzicom w opiece nad młodszym pokoleniem. Młode ryby do wielkości 2-3 cm są tolerowane przez parę lęgową nawet w momencie, gdy pojawi się kolejne pokolenie. Dopiero po przekroczeniu długości 3 cm są przeganiane z terytorium pary. Taka strategia rozrodcza stanowi zapewne ewolucyjnie wykształcone przystosowanie ryb do aktualnie panujących warunków środowiskowych w naturze. Można je wówczas odłowić do innego zbiornika.
Chociaż tarlaki mogą odbywać tarło średnio co 3 tygodnie, to jednak obserwuje się u nich dłuższe lub krótsze okresy wyciszenia płciowego. Nierzadkie są niepowodzenia w rozrodzie. Zdarza się bowiem, że młode tarlaki zjadają ikrę (nawet kilka razy z rzędu) zanim nauczą się nią opiekować.
Naskalnik Regana został nazwany na cześć Charles’ea Tate Regana (1878-1943) – angielskiego ichtiologa i współpracownika takiej sławy ichtiologicznej jak George A. Boulenger. Staranna klasyfikacja i usystematyzowanie wielu gatunków ryb pod względem obowiązujących zasad należało do głównych osiągnięć Regana.
Naskalniki mają pojedyncze nozdrza z każdej strony głowy (przed oczami). Tymczasem u innych ryb są one narządem parzystym, który tworzą nozdrze przednie (woda wpływa przez nie do jamy nosowej) oraz nozdrze tylne (woda nim wypływa). U ryb nozdrza nie biorą udziału w oddychaniu, a jedynie służą do rozpoznawania zapachów. U przeważającej większości gatunków nozdrza nie mają połączenia z jamą gębową.
Wpis o naskalniku wężogłowym (Julidochromis transcriptus), w którym opisano wymagania środowiskowe, chów i żywienie, a które to są podobne do wymagań naskalnika Regana opisano tu: