Ten atrakcyjnie ubarwiony gatunek ryby z rodziny Eleotridae (eleotrowate, śpioszkowate) w naturze zamieszkuje przybrzeżne wody Australii i Nowej Gwinei. Nazwa angielska to Empire Gudgeon. Dorasta do 12 cm. Ryby te można utrzymywać w akwarium towarzyskim, gdyż są one spokojne i towarzyskie oraz umiarkowanie terytorialne. Praktycznie występuje tylko mniej lub bardziej nasilona agresja wewnątrzgatunkowa.
W grupie śpioszek (ryby najlepiej czują się w liczniejszym towarzystwie swoich współplemieńców) zawsze znajdują się osobniki dominujące, bardziej agresywne i terytorialne. Stąd w akwarium nie może zabraknąć różnorodnych kryjówek w postaci korzeni, kawałków rurek, grot itp. Zbiornik powinien być w miarę duży, dość gęsto obsadzony roślinami i koniecznie dobrze przykryty, bo ryba ta ma tendencję do wyskakiwania z wody. Wystarcza zwykły filtr gąbkowy i podmiany 10-20% wody co 1-2 tygodnie. Wskazany jest dodatek do wody soli kuchennej niejodowanej lub morskiej w ilości 1 łyżka stołowa na 10 l wody (uwaga jednak na wrażliwe na takie warunki gatunki roślin).
Ryba ta ma bardzo dużą zdolność do przystosowywania się do aktualnie panujących warunków środowiskowych. Woda dla niej może być zarówno twarda, jak i miękka, jej temperatura wahać się od 15-33ºC (optymalnie 22-25ºC) a odczyn od pH 5,5-9 (optymalnie 7,0-7,5). Zjada wszelki żywy i mrożony pokarm. Sztuczną karmę pobiera raczej niechętnie, ale śpioszki można do niej szybko przyzwyczaić, o ile będzie ona wysokobiałkowa, ze sporą frakcją pochodzenia zwierzęcego.
Z moich obserwacji wynika, że zachowanie śpioszki pomarańczowej bardzo przypomina to prezentowane przez jej bliską krewniaczkę – Mogurnda mogurnda (ang. Australian Spotted Gudgeon). Są jednak mniej drapieżne – u mnie bez problemu przebywały w zbiorniku z molinezjami, babkami złotymi oraz gurami. Są to ryby dość płochliwe, ale bardzo żarłoczne. Dymorfizm płciowy jest dobrze zaznaczony – samiec jest znacznie barwniejszy, zwłaszcza w okresie godowym.
Rozmnażanie nie należy do łatwych, bowiem nie wystarczy mieć parę tarlaków. Często bowiem samiec nie akceptuje danej samicy, bije ją i przegania. Najlepsze efekty hodowlane uzyskuje się przeto z osobnikami spontanicznie dobranymi w parę (stąd chów w grupie jest bardzo pożądany). Samica składa jaja w kryjówce, np. rurce, rzadziej np. na szybie zbiornika. Po tarle jest przeganiana przez samca, który przejmuje opiekę nad ikrą i larwami. Liczba jaj w warunkach wiwaryjnych wynosi zwykle około kilkuset. Ich inkubacja trwa krótko – około doby. Larwy są bardzo drobne i do ich karmienia nadają się wyłącznie pierwotniaki.
Należy namnożyć różne ich rodzaje, używając rozmaitych pożywek, gdyż ich wielkość ma znaczenie dla tak drobnego wylęgu. Można także przekładać co kilka dni kępy roślin z długo funkcjonujących akwariów lub oczek wodnych (jest na nich mnóstwo mikroskopijnych żyjątek), ale przy tym sposobie odchowa się co najwyżej kilka osobników. W naturze śpioszka pomarańczowa to gatunek anadromiczny. Tarło mam miejsce w wodach słodkich, a narybek wraca na długie miesiące do wód słonych (estuariów).