W sezonie lęgowym 2019 wypożyczyłem od kolegi parę białych kanarków recesywnych. Ptaki były ładnie zbudowane i ponoć pochodziły od rasowych rodziców. Parę umieściłem w jednej z dużych klatek, stojących na wolnym powietrzu. Lato tego roku było upalne, lecz ptaki były dobrze osłonięte przed słońcem, a jednocześnie miały widno.
Wiosną, u kolegi para wyprowadziła dwa lęgi – obydwa po 4 młode. Po wpuszczeniu kanarków do nowej klatki w niespełna tydzień samica zniosła pierwsze jajo. W sumie z trzeciego lęgu odchowało się 5 dorodnych młodych.
Absolutnie, moim zdaniem, nie powinno się pozwalać kanarkom na więcej niż 3 lęgi w roku. Nie brakuje zwolenników dwóch lęgów, ale … Ptak musi po lęgach wejść w okres spoczynku, wyciszenia płciowego i rozpocząć pierzenie. Wówczas jego dieta powinna być niskobiałkowa, wręcz uboga, ale pokrywająca całkowicie jego potrzeby pokarmowe (ziarno, warzywa, owoce, zielenina).
Wypożyczone przeze mnie ptaki okazały się być doskonałymi rodzicami. Zarówno podczas wysiadywania jaj, jak i wychowu młodych obydwoje rodzice byli bardzo troskliwi i wzorowo spełniali swe obowiązki wobec potomstwa. Ani jedno jajo, zarówno u mnie, jak i u kolego nie było niezapłodnione. Para była idealnie zgrana, dobrana chciałoby się rzec, jak w korcu maku 🙂
Taka para to prawdziwa dawka przyjemności dla opiekuna w każdej hodowli amatorskiej. Życzę wszystkim hodowcom, aby takie pary trafiały im się jak najczęściej. Takie ptaki trzeba szanować, dobrze pielęgnować i hołubić. Możliwość bowiem obserwowania udanego życia rodzinnego kanarków to piękno natury w czystej postaci.
Więcej o chowie i rozmnażaniu kanarków pisałem tu:
„Kanarek. Przygotowanie do lęgów”