Rozróżnienie płci nie nastręcza zwykle trudności. W okolicach nasady ogona samiec ma dobrze widoczną mosznę z jądrami. Odległość między odbytem i ujściem cewki moczowej jest u niego znacznie większa niż u samicy. U samiczek poniżej 3. tygodnia życia na brzuchu widoczne są malutkie, łyse punkciki (zawiązki sutków). Dojrzałość płciową tłustogony osiągają już w 7.–8. tygodniu życia. Do rozrodu powinny jednak przystępować osobniki co najmniej 4-miesięczne, nie starsze jednak niż pół roku.
W celu zainicjowania kopulacji samicę przenosi się do klatki samca (nie odwrotnie!) na 8–10 dni, po czym najczęściej zapewnia się jej osobne pomieszczenie. Jeżeli zwierzęta nie walczą ze sobą, można to zrobić na krótko przed porodem. Młode (np. zaraz po odsadzeniu od matki), złożone z niespokrewnionych ze sobą osobników pary, można umieścić w jednym pomieszczeniu, ale zwierzęta należy przedzielić kratką, celem niedopuszczenia do zbyt wczesnej kopulacji i ciąży.
Nierzadko po połączeniu ze sobą osobników rodzicielskich mają miejsce gonitwy po całej klatce, po czym gryzonie stają naprzeciw siebie na kończynach miednicznych i uprawiają osobliwe godowe „boksowanie” lub „zapasy” (nie należy ich mylić z walką). Wydają przy tym piskliwe dźwięki i rozrzucają ściółkę na boki. Cykl płciowy trwa u samicy 6 dni, ruja kilka godzin, a ciąża około 20 dni.
W miocie rodzi się od 2 do 9 młodych (zwykle 4–5). Tłustogony są typowymi gniazdownikami, czyli rodzą się głuche, ślepe, nagie i bezradne. Samica troskliwie się nimi opiekuje. Zauważyłem, że gdy w klatce obecny jest samiec, to matka rodzi młode w innej kryjówce niż przebywała dotychczas z partnerem.
Potem, gdy potomstwo jest już bardziej rozwinięte samiec jest do niego dopuszczany i cała rodzinka zajmuje zwykle tę samą ostoję. W przypadku, gdy ciężarna lub karmiąca matka bywa agresywna w stosunku do samca najlepiej jest go od niej oddzielić. Matki ustawicznie niepokojone lub w inny sposób narażone na stres mogą porzucać swoje młode lub dopuszczać się kanibalizmu.
Młode odsadzamy w 4-5. tygodniu życia. W roku nie powinno się dopuszczać do więcej niż 3 miotów. Bardzo ważne jest zapewnienie samicy solidnego odpoczynku i zapewnienie jej pełnowartościowej karmy. W tym czasie powinna ona dostawać pełnowartościową karmę, w tym koniecznie ze sporą ilością białka zwierzęcego.
Tłustogony podnosimy, chwytając je delikatnie palcami za skórę na karku. Można także trzymać zwierzę na dłoni i z wielkim wyczuciem przytrzymywać palcami drugiej ręki za nasadę ogona. Łagodne osobniki można łatwo zagarnąć od dołu obiema rękami i przykryć od góry kciukami. Więcej o tych i innych małych ssakach można przeczytać w mojej książce pt.: „Encyklopedia. Małe ssaki domowe”, Dragon Sp. z o.o., 2015.
O chowie tłustogonów pisałem wcześniej tu: